Zastanawialam się ostatnio jakie są przyczyny tego ,że zaczynamy tworzyć ? Pewnie każda z nas ma swój powód ,dlaczego zaczęła to robić. Fascynacja rękodziełem , radość z tworzenia czegoś wspaniałego, niepowtarzalnego własnymi rękami - to na pewno jedna z przyczyn , ale gdzieś głębiej tkwią inne przyczyny
W pewnym wieku nasze już dorosłe dzieci uciekają z domu , nie mamy już tyle obowiązków , więc chcemy jakoś zapełnić wolny czas ,żeby nie siedzieć przy oknie i czekać kiedy nasza latorośl nas odwiedzi . Kobieta w ciąży , czeka na swoje maleństo i zaczyna tworzyć dla niego może buciki z wełny , może maluje łóżeczko , które dostała od koleżanki i tak zaczyna interesować się rękodziełem. Czasem nasza sytuacja w pracy , czy w domu jest "nie do wytrzymania " , bardzo stresująca , która może skończyć się nawet depresją . Co w tej sytuacji robić , żeby nie zwariować ? , ano zająć czymś ręce i głowę , zapomnieć chociaż na chwilę o swoich problemach - i tak zaczyna się nasze dłubanie ..... A może brakuje pieniędzy i tworzenie naszych dzieł stanowi dodatkowe źródło dochodu ?
Tak , są różne przyczyny naszych działań twórczych. Jestem bardzo ciekawa co Was pchnęło na tę drogę ? Proszę , drodzy moi Goście wypełnijcie ankiety szt.2 , w pierwszej można zaznaczyć więcej niż 1 odpowiedź , od razu będzie widać wyniki ankiet . Oczywiście ankiety są anonimowe .
Z góry pięknie dziękuję wszystkim uczestnikom !!! i proszę o komentarze na ten temat , jeśli któraś z Was chciałaby podzielić się ja to było ? dlaczego zaczęła tworzyć swoje prace.
Żeby zachęcić Was do wypowiadania się na ten temat , oglaszam CANDY dla osób , które wpisza pod tym postem swoje komentarze . Zasady , takie jak zawsze :
- wpis pod postem
- link na bocznym pasku na swojej stronie /blogu/
Nagrodami będą : mix serwetek , oraz chustecznik drewniany do ozdobienia , a losowanie 30 września!ZAPRASZAM
niedziela, 22 sierpnia 2010
piątek, 20 sierpnia 2010
STRUSIE JAJO JAKO SZKATUŁKA
Chyba skończyłam to jajo strusie-szkatułkę . Piszę "chyba" , bo bawię się tą szkatułką jajeczną juz od kilku miesięcy i ciągle jestem niezadowolona . Pokazuję to jajo , ale czy jest to wersja ostateczna ??? - nie wiem ...
Etykiety:
decoupage,
jajo,
jajo strusie,
szkatułka,
wielkanoc
wtorek, 10 sierpnia 2010
KOLEJNE PUDEŁKO
Właściwie to duże pudło, nie pudełko. W środku ma 2 warstwy przegródek, w których zmieszczą się wszystkie błyskotki, albo kosmetyki , albo inne skarby...
poniedziałek, 9 sierpnia 2010
CHUSTECZNIKI
dawno nie robiłam chusteczników , dlatego te wykonałam z przyjemnością . Chusteczniki bardzo różne : dla dzieci i dla dorosłych , Klimt , fiolety , misiaczki ... bejca , farba , lakier matowy i 70 fluggera , do wyboru , do koloru !!
środa, 28 lipca 2010
DAMA ..... TO JUŻ CHYBA NAŁÓG...
Uff!! nareszcie skończyłam! Pudło 40x30x24 , oczywiście na wszystko !na świecidełka , kosmetyki itd itp
Kolorki wykończeniowe to miedz i złoto , bo tak koleżance pasuje do pokoju . Środek 2warstwy przegródek /b.praktyczne!/ wywoskowane . Narobilam się strasznie , ale z efektu jestem zadowolona ,
Kiedyś pokazałam zajawkę dzisiaj całość .
Kolorki wykończeniowe to miedz i złoto , bo tak koleżance pasuje do pokoju . Środek 2warstwy przegródek /b.praktyczne!/ wywoskowane . Narobilam się strasznie , ale z efektu jestem zadowolona ,
Kiedyś pokazałam zajawkę dzisiaj całość .
niedziela, 4 lipca 2010
PUDEŁKA NA ŚWIECIDEŁKA
Chyba nigdy nie jest za dużo takich pudełeczek, w których możemy pomieścić swoje świecidełka . Zrobiłam kolejna dwa ... i znowu z damami...
Subskrybuj:
Posty (Atom)