wtorek, 11 września 2012

... i dekupaż...i sutasz... i lowny kot...

Dzisiaj będzie dużo zdjęć .
 Jak juz chyba pisalam , mój internet chodzi jak chce , więc gdy zabieram sie do pisania posta , to zaczyna mnie rzucać... wszystko idzie jak krew z nosa. Zawzięłam się i wrzucę dzisiaj jak najwięcej zdjęć z moimi ostatnimi pracami, oczywiście , jeżeli mi się uda.... Na jednym ze zdjęc widać mojego 4-miesięcznego kota , jak widać łownego , w zębach trzyma mysz . Wraz z kotem na zdjęciu jest Kuba -mój wnuk /z lewej/ i jego kolega Maciej.
Pozdrawiam moich wiernych i cierpliwych "zaglądaczy "  i wszystkich innych też !!!


















Kuba, Olo, mysz i Maciej...
 





ps. wstawianie tego posta trwalo ponad 2 godziny.... można wyjść z siebie.....