środa, 16 listopada 2011

Trochę wiosny jesienią @@@@@@@

W tym roku przedłużyłam sobie pobyt na działce. Tak się nie chce wrócić do warszawskiego blokowiska , a tu, na wsi - wyglądam przez okno i widzę naturę , przyrodę . Teraz trochę łysa ta przyroda , spadające liście trzeba było zgrabiać codziennie i spalać . Palenie ogniska najbardziej  lubi Kuba - mój wnuk , żartujemy , że jest małym piromanem ...
 Jak już napisałam jesien , a nawet nadchodzącą zimę widać gołym okiem , ale jakież było moje zdziwienie , gdy wśród suchych liści  zobaczyłam fioletowy kwiat fiołka ! Nie wiem, czy są fiołki kwitnące jesienią ? czy to "anomalia" przyrody ? nieważne , wiosna przyszła mi na myśl !
Skoro fiołek teraz kwitnie , to ja zrobiłam sobie kolorową -letnią broszkę sutaszową .
Pozdrawiam Was słonecznie, bo wlaśnie  słońce zaświecilo mi w okno.




gorące lato


jesień

wiosna


7 komentarzy:

  1. Na ulic szaro i mokro, a u Ciebie - szał kolorów, jak przyjemnie na to patrzeć! Pięknie zrobiłaś tą broszkę!

    OdpowiedzUsuń
  2. Lijepi rad!!!
    Vratilo se proljeće,ljubičica je izgubila pojam o godišnjim dobima...

    OdpowiedzUsuń
  3. Baaaardzo energetyczny kolorek broszki, zaraz gębunia się do niej uśmiecha:))
    i ten fiołek wyglądający spod liści....

    OdpowiedzUsuń
  4. Oxi, Melanzana , Alicja dziękuję ! a pory roku rzeczywiście się pomieszały .

    Bajka

    OdpowiedzUsuń
  5. Pięknie zrobiłaś broszkę,aż cieplej robi się na duszy,tylko ten biedny fiołeczek taki samotny i zziębnięty chyba trochę;)
    Niech tych anomalii już lepiej nie będzie.

    OdpowiedzUsuń
  6. Wonderfull work! I love soutache! Thank you!

    OdpowiedzUsuń
  7. Widać, jak rośnie poziom wykonania. Fajna sutaszka!

    OdpowiedzUsuń