Jak ten czas leci.... Wydawało mi się, że tak niedawno robiłam wpis na blogu , a to było jednak dawno. Cały czas coś dekupażuję, ale jakoś nie mogę wykończy niektórych prac. Leżą sobie i czekają kiedy do nich wrócę.
Zrobiłam obrazeczki 4. pory roku z przeznaczeniem do domu na działce . W czerwcu był robiony remont w domku, jest teraz taki przytulny i czyściutki , myślę że obrazki będą tam ładnie wyglądały.
Śliczne sielskie obrazeczki.Pozdrawiam :c)
OdpowiedzUsuńBardzo podoba mi sie ta seria obrazków ! pozdrawiam serdecznie!
OdpowiedzUsuńApla, Ewa dziękuję za miłe komentarze.
OdpowiedzUsuńJakie śliczne! Doskonały pomysł i wykonanie :). Ja też mam ten papier, ale jakoś do tej pory nie wiedziałam, jak go "zagospodarować". Zastanawiałam się, jak się pozbyć tych kwiatków i innych ozdobników po bokach - Tobie świetnie się to udało. Pozdrawiam. Hania
OdpowiedzUsuńzrobiłam już dosyć dawno talerze z tym samym motywem. Tam papieru było za mało, więc dosyć dużo domalowałam. W wolnej chwili pokażę te talerze, dla porównania... dzięki hanutka!
OdpowiedzUsuńTienes un premio en mi blog ,un saludo.
OdpowiedzUsuńgracias Yolanda!!!!
OdpowiedzUsuńBajeczko obrazki są śliczne. Bardzo, ale to bardzo mi się podobają. Delikatne a zarazem wymowne w swojej treści.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ciepło
Ivonn
dzięki Ivonn, dawno Cię u mnie nie było...
OdpowiedzUsuńpozdrawiam bajka
Super cykl: 4 pory roku i jak nie lubię zimy, to na Twoim obrazku wygląda bardzo przyjemnie :)
OdpowiedzUsuńOhhh...qué bonitos!!
OdpowiedzUsuńBesos desde Tenerife.